Karin:- Witam! Dziś jest mroźny piątek. Nie zbyt dobry na spacery... No cóż, ale jak trzeba wyjść na ważne spotkanie, to trudno odmówić. -.-
Kanda:- Jakie spotkanie? Nic mi nie mówiłaś, że w ogóle gdzieś musisz pójść.
Karin:- Uznałam, że nikt nie musi wiedzieć o tym, a szczególnie ty, Yuu.
Lavi:- Nie raz tak wychodziłaś i wracałaś późno do domu.
Karin:- No i co? Nie zabronicie mi wychodzić. Pójdę gdzie chcę i kiedy chcę.
Kanda:- Nie pójdziesz nigdzie, a tym bardziej sama.
Lavi:- No właśnie... Nie możesz sobie od tak wychodzić bez słowa.
Karin:- OMG! Nie będę sama. Idę z Lucy i Erzą na zakupy, a potem być może spotkam się z Dantem.
Break:- Kto to jest, do k**** nędzy, ten Dante?!!! Znamy gościa?!
Karin:- Nie, nie znacie. A po drugie wyrażaj się, Break.
Break:- Sorki, nie chciałem. Więc powiesz kto jest?
Karin:- Nie mogę, ale sądzę, że niedługo go poznacie.
Lavi:- Czemu nie możesz powiedzieć?
Karin:- Bo mu to obiecałam, poza tym sama nie wiem czemu. Nie chciał powiedzieć.
Lavi:- Jakiś tajemniczy ten gościu.
Kanda:- Moim zdaniem to pułapka. Na twoim miejscu bym nie szedł.
Karin:- Dziękuję, za troskę, ale sobie poradzę. A jak tak was to martwi, to możecie iść ze mną, bo muszę już iść.
Break:- Ja muszę zostać, a wam życzę miłej zabawy. *macha łapką*
Karin,Lavi: *Odmachali łapkami*
Kanda: -.- *wyszedł*
Break:- Pora na notkę. A więc, postacie są ze znanego wam anime D-Gray Men.
Allen x Lenalee ^^
Break:- No co mogę powiedzieć. Para jak każda inna, chociaż moim zdaniem dziwna, ale taka lepsza, niż na przykład: Lavi x Lenalee, Kanda x Lenalee, Lavi x Allen czy Kanda x Allen. Nigdy w życiu nie chciałbym widzieć Allena czy Lenalee z którymś z nich. W jakiś przedziwny sposób te dwie osóbki pasują do siebie. Więcej niż nie muszę dodawać.
Pora się pożegnać, joł. Do następnej notki. Do zobaczenia jutro. Narka XD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz